//= $monet ?>
Blondynce po prostu schlebia, że uznano ją za godną bycia aktorką. A obietnica, że nie pokaże tego filmu innym, poprawia jej samopoczucie. A sama dziewczyna chce się pochwalić swoim ciałem, pokazać tatuaż na czole. Wyraźnie widać, że mężczyzna wpadł jej w oko, jakby chciał pokazać, że jej rola to bycie piękną suką.
Chciałabym mieć taką pomocnicę, wybrałabym dla niej bardziej miękki stół kuchenny. Choć muszę jej przyznać, że filmik jest świetny, a dziewczynka to po prostu ogień i feeria emocji, nawet za to można postawić kciuk w górę. Swoją drogą ciekawe, jak w takim tempie nie zniszczyli stołu, w końcu murzyn nie był zbyt ceremonialny ze swoją asystentką, było trochę ciężko.
To jest cała maszyna do seksu, a nie masażystka. Taniec na jego penisie wykonała profesjonalnie. Nie pozwoliłbym jej jednak ugryźć główki zębami - wsadziłbym jej go głęboko do gardła, żeby się nie zepsuła!