//= $monet ?>
Dla miłośnika dużych, zgrabnych kobiet to ciało jest nie do odparcia, chociaż znam wielu miłośników kościstych chudzielców. Ale w każdym razie nie powinieneś był umieszczać na swoim ciele tylu tatuaży, ciało kobiety jest piękne samo w sobie. Zgadzam się, że kilka - trzy małe tatuaże na ciele kobiety dodają jej pikanterii, ale aż tyle? I co to jest ten niegrzeczny, poruszający się język na końcu filmu? Myślę, że tylko on jest w stanie doprowadzić mężczyznę do szczytu rozkoszy.
Ruda równie dobrze mogłaby przychodzić do pracy zupełnie nago - ani spódniczka, ani bluzeczka jej wdzięków nawet nie próbują ukryć. Nic więc dziwnego, że młody szef w końcu wsadził swojego kutasa w jej policzek. Kto by się oparł, widząc te piersi i tyłek w niemal otwartym dostępie każdego dnia? Ja nawet nie znam żadnego mężczyzny, który by się tak zachowywał, i nie znam też żadnej kobiety, która by to lubiła!
Co za filigranowa Indianka ze zgrabną cipką i jaki wielki kutas u kowboja! Taka kombinacja zapewnia maksymalny efekt i penetrację. Co do odgrywania ról, to kto wie, może na początku tak było. W końcu biali konkwistadorzy byli czymś nowym dla rdzennych Amerykanek i nie ma mowy, żeby nie ciągnęło ich do spróbowania białego kutasa dla smaku. Para jest dobra, a natura pozwala im na takie odgrywanie ról. My tak naprawdę nie możemy tak biegać, albo musimy iść bardzo daleko, a tam nie znajdziemy takiego piękna.
Chciałbym móc to zrobić